yah

SIEBURCZYN

2008-01-25 07:53
SIEBURCZYN
Wieś leżąca na trasie Wizna-Radziłów, biegnącej wzdłuż rzeki Biebrzy. Urbanistycznie wieś jest jednoulicówką z odgałęzieniami dróg biegnącymi w kierunku rzeki.
W dawnych czasach Sieburczyn nazywał się Świebodczyno.
W 1421 roku Jakub i Jan ze Świebodczyna nad Biebrzą sprzedali 20 włók ziemi Grzegorzowi Mankowiczowi z Goniądza. W 1425 roku Grzegorz z Goniądza sprzedał w Świebodczynie 10 włók ziemi Piotrowi z Kołak. W 1437 roku Świebodczyno należało już do Mikołaja z Krasowa, chorążego rawskiego. W 1441 roku książe Władysław I wystawił przywilej na 40 włók ziemi Mikołajowi z Krasowa, zwanego Kraszew, w ziemi rawskiej w Świebodczynie. W nadanym przywileju Świebodczyno było zaznaczone jako wieś książęca. Książe Władysław I awansował Mikołaja z Krasowa z chorążego rawskiego na kasztelana wiskiego.
W 1497 roku w Świebodczynie było 11 kmieci, a dziedzicem części ziem był Andrzej z Kubry.
Śieburczyn, tak jak i cała ziemia wiska, przechodził różne koleje związane z historią Polski.
6 lipca 1863 roku między Sieburczynem a Samborami oddziały powstańcze pod wodzą Czempińskiego stoczyły bitwę z Rosjanami. Kompania strzelców na dziedzińcu dworskim prowadziła zaciętą walkę, osłaniając przeprawę przez rzekę. Zginęli młodzi ludzie, przyszłość narodu.
W pierwszej połowie dziewiętnastego wieku była tu siedziba „…Andrzeja Rembalińskiego, syna po Stanisławie, sekretarzu królewskim…( brata Rajmunda, założyciela fabryki Łodzi, właściciela Jedwabnego i Wiktora, rezydującego w Łomży na Rembelinie).Założony przez niego ogród na stoku wyżyny nadbużańskiej słynął swego czasu doborem gatunków owocowych i obfitością róż…”.
Przed drugą wojną światową majątek w Sieburczynie liczył około 600 ha, tym połowę stanowił las.
Majątek należał do Czesława Kuberskiego, absolwenta Akademii Rolniczej w Dublinie, światłego hodowcy, pioniera hodowli bydła czerwonego polskiego. W latach trzydziestych stał się sławny w całej Polsce z hodowli owiec rasy Oksford Hempshire.
W 1939 roku władze polskie nakazały na początku wojny ewakuację wartościowego inwentarza z Sieburczyna. Z bydłem i owcami udał się na południe rządca majątku. Sam Kuberski pozostał na miejscu. Wyjechał dopiero po 20 września, gdy dowiedział się, że teren ten Niemcy oddają Związkowi Radzieckiemu. Dotarł do Płocka, do majątku swojego przyjaciela Sztembarta, brata właściciela majątku Grądy Woniecko. Ponieważ Kuberski znał język niemiecki, Niemcy wkrótce zaangażowali go tam jako rządcę. Długo nie pracował, zmarł w grudniu 1939 roku.
Inwentarz, z którym wyjechał rządca, przepadł w wojennej zawierusze. Podobno jednak sam rządca wrócił do Sieburczyna. Prawdopodobnie zorganizował w Sieburczynie kołchoz. Po 22 czerwca 1941 roku w Sieburczynie gospodarowało Wschodniopruskie Towarzystwo Rolnicze. Jesienią 1944 roku Sieburczyn znalazł się na linii frontu po stronie niemieckiej. Walki nad Narwią trwały od końca września 1944 roku do drugiej połowy stycznia 1945 roku. Zabudowania majątku w tym czasie uległy spaleniu. Las został rozkradziony, głównie przez ludzi ze spalonych wiosek.
W 1945 roku na podstawie reformy rolnej ziemia majątku w Sieburczynie została rozparcelowana.
Po zabudowaniach dworskich nie ma śladu.